22-08-2018, 09:38 PM
Witam Szanownych Kolegów,
Chciałbym się podzielić z Kolegami informacją o uruchamianiu przeze mnie chińskiego Pa o mocy 70 W. Na początku muszę poinformować potencjalnych czytających, że próba nie zakończyła się pełnym sukcesem za to udaną porażką. Poniższy opis moich zmagań jest instrukcją dla ewentualnych następców czego nie powinni robić.
By nie wdawać się w przydługie opisy zacznę od tego, że wentylator Pa, o którym wcześniej pisałem, działa prawidłowo i to jest jedyna dobra wiadomość w tym poście. Poza tym udało mi się "upalić" dwa komplety tranzystorów IRF 530 oraz IRF 540. W jaki sposób? Ano przez brak rozwagi, bo wiedząc o tym, że pomiędzy driverem, a stopniem mocy powinienem włączyć tłumik, to jednak tego nie zrobiłem. Drugi przypadek był związany ze zbyt dużym napięciem BIAS dla IRF 530. Tego biedne tranzystory znieść nie mogły. By nie wspomnieć o tym, że zapomniałem podłączyć napięcie do antenowego przekaźnika O-N. Zanim się zorientowałem w czym tkwi błąd, to już było po tranzystorach..
Po zamocowaniu pary IRF 540 ( nie miałem innych) okazało się, że wprawdzie dwutonowy generator daje sygnał, który jest w stanie poprzez driver wysterować Pa do ok. 50 V na 50 Ohmach obciążenia lecz z mikrofonem tej sztuki powtórzyć się już nie da.. Trzeba było porządnie "wydrzeć" się do mikrofonu aby uzyskać 40 V. W dodatku zauważyłem, że moc pojawiała się skokowo. Zinterpretowałem to w ten sposób, że być może tranzystor IRF 540, który ma moc strat dwukrotnie większą od IRF 530 powinien być sterowany mocniej.
Po tych eksperymentach mam dla Szanownych Kolegów jedną dobrą radę - nie idźcie moją drogą :
Z okazji nadchodzącej jesieni pozdrawiam wszystkich.
George sp5rzm
Chciałbym się podzielić z Kolegami informacją o uruchamianiu przeze mnie chińskiego Pa o mocy 70 W. Na początku muszę poinformować potencjalnych czytających, że próba nie zakończyła się pełnym sukcesem za to udaną porażką. Poniższy opis moich zmagań jest instrukcją dla ewentualnych następców czego nie powinni robić.
By nie wdawać się w przydługie opisy zacznę od tego, że wentylator Pa, o którym wcześniej pisałem, działa prawidłowo i to jest jedyna dobra wiadomość w tym poście. Poza tym udało mi się "upalić" dwa komplety tranzystorów IRF 530 oraz IRF 540. W jaki sposób? Ano przez brak rozwagi, bo wiedząc o tym, że pomiędzy driverem, a stopniem mocy powinienem włączyć tłumik, to jednak tego nie zrobiłem. Drugi przypadek był związany ze zbyt dużym napięciem BIAS dla IRF 530. Tego biedne tranzystory znieść nie mogły. By nie wspomnieć o tym, że zapomniałem podłączyć napięcie do antenowego przekaźnika O-N. Zanim się zorientowałem w czym tkwi błąd, to już było po tranzystorach..
Po zamocowaniu pary IRF 540 ( nie miałem innych) okazało się, że wprawdzie dwutonowy generator daje sygnał, który jest w stanie poprzez driver wysterować Pa do ok. 50 V na 50 Ohmach obciążenia lecz z mikrofonem tej sztuki powtórzyć się już nie da.. Trzeba było porządnie "wydrzeć" się do mikrofonu aby uzyskać 40 V. W dodatku zauważyłem, że moc pojawiała się skokowo. Zinterpretowałem to w ten sposób, że być może tranzystor IRF 540, który ma moc strat dwukrotnie większą od IRF 530 powinien być sterowany mocniej.
Po tych eksperymentach mam dla Szanownych Kolegów jedną dobrą radę - nie idźcie moją drogą :
Z okazji nadchodzącej jesieni pozdrawiam wszystkich.
George sp5rzm