Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tak na "dzień dobry"...
#1
Witam serdecznie wszystkich Domowników !

To mój pierwszy wpis toteż dziękuję za przyjęcie mnie do Waszego Grona oraz szczególnie Piotrowi, który utworzył dział odpowiedni na takie wpisy.

Przeglądając Forum w poszukiwaniu "co by mi się tu mogło przydać" i jako nowy (trochę z przypadku)   Wink  uświadomiłem sobie, że jestem w sytuacji nieco podobnej do kogoś kto chce ułożyć puzle nie dysponując wzorem.

Dlatego proszę o garść podstawowych informacji (dla Was zapewne oczywistych) na temat tego w czym mają pracować poszczególne bloki funkcjonalne omawiane w poszczególnych działach.
Bardzo brakuje mi jakiegoś wprowadzenia, zarysu, chociażby schematu blokowego, opisu tego urządzenia, danych technicznych oraz spodziewanych parametrów. (TRXa jak się domyślam... Blush )

Kolejna sprawa; ponieważ lubię majsterkować ale nie jestem i nie aspiruję do bycia konstruktorem a także mam problemy z pozyskiwaniem informacji z obcojęzycznych stron, proszę o krótkie przedstawienie korzyści płynących z wykorzystania  układów Plesseya. (nie jestem ani pro ani kontra do Plesseya, po prostu nie mam jeszcze zdania więc takie usystematyzowane informacje byłyby bardzo pomocne. ( i może nie tylko mnie)

73 Jerzy SP9VNM
Odpowiedz
#2
Witaj Jerzy,

  Zaczynając od początku. Masz rację wskazując na brak ogólnych założeń dla projektu "nowego Plessey`a. Po części wynika to z faktu, że podobne informacje były już zawarte na stronie forum "sp-hm.pl" . Możemy pomyśleć o zweryfikowaniu  treści wpisów z forum Adama i tytułem wprowadzenia umieścić je na naszym. Byliśmy autorami wcześniejszych postów na  sp-hm.pl ( wątek - składamy wzbudnicę G4CLF), i bez posądzenia o przywłaszczanie sobie cudzych praw możemy spróbować odtworzyć je tutaj. 

Dlaczego budujemy zmodernizowaną wersję wzbudnicy Plessey`a ? Istnieje kilka powodów. Po pierwsze jest ona bardzo łatwa do uruchomienia - działa od pierwszego włączenia. Po drugie, radio jest bardzo czułe, a po trzecie z sentymentu do kultowej konstrukcji autorstwa James`a Bryan`a. Ogólnie, to nawet słabo zaawansowany amator da sobie radę z tym projektem. 

Powstaje pytanie dlaczego nie robimy naszej akcji na wcześniej wspomnianym forum? Jakoś chyba tam nie pasowaliśmy.. Lubimy swobodną atmosferę i tutaj taką mamy. W niczym nie chcielibyśmy uchybiać forum "sp-hm.pl" , które uważamy za bardzo wartościową platformę amatorów radiokomunikacji.

Przypuszczam, że jakieś inne radiowe wątki też byłyby tutaj do zaakceptowania. 

Pozdrawiam serdecznie
George sp5rzm
Odpowiedz
#3
Jestem aktualnie na Wyspach..., nie Wielkanocnych ale Brytyjskich. Jak wrócę coś więcej tez napisze bo z komórki ciężko klepać tekst z ekranu.
   
Piotr, SP9LVZ
Odpowiedz
#4
Piotrze,

Tylko abys sie na Wyspach nie zagniezdzil...

Pozdrowienia
George
Odpowiedz
#5
Odpowiadając na pytania Jerzego, SP9VNM.
Nasze forum nazwane "Plessey Home Made Group" funkcjonuje, jak już wspomniano jako przedłużenie wymiany informacji o projekcie wzbudnicy SSB Plesseya na sp-hm.pl. W poprzednim miejscu Jerzy SP5RZM prowadził projekt wykonania i uruchomienia podstawowej płytki wzbudnicy SSB Plesseya na bazie prototypu G4CLF. Zarówno poprzedni projekt jak i obecny nie odnosi się do opisu wykonania kompletnego transcivera, lecz do podstawowego bloku TRX SSB. W wersji pierwszej na płytce były umieszczone następujące bloki funkcjonalne: mieszacz dwukierunkowy, filtr SSB (PP9A2), tor pośredniej częstotliwości odbiornika, demodulator odbiornika i wzmacniacz m.cz w części odbiorczej oraz modulator, filtr SSB (wspólny z RX), mieszacz nadajnika w części nadawczej. Pozostałe elementy transceivera każdy z wykonawców płytki realizował we własnym zakresie. Podobnie jest z drugą wersją, której opis jest podstawowym tematem obecnego forum "Plessey Home Made Group", gdzie zamieszczamy uwagi dotyczące wykonania płytki podstawowej wzbudnicy SSB na układach Plesseya wersja II. Dodatkowo jednak zamieszczamy opisy innych bloków funkcjonalnych, które mogą być przydatne do zbudowania całego transceivera, jednak pozostawiamy ten temat w inwencji każdego z "konstruktorów" - przydatne dla każdego.
Ja osobiście uważam, iż takie podejście w konstrukcjach amatorskich jest bardziej ciekawe niż powielanie gotowego całościowo opracowanego kompletnego transceivera.
Dzięki inwencji Jerzego SP5RZM powstało dużo mini projektów, z opisami i wykonaniem gotowych płytek PCB, które pomagają zmontować układy dodatkowe do trx oraz pomiarowe.
Co do spodziewanych parametrów płytki wzbudnicy SSB... Główne parametry transcivera zależą od bloków wejściowych i wyjściowych trx, a te każdy może budować sobie samodzielnie jako projekt otwarty. Spodziewane parametry proponowanego mieszacza na układzie SL6440 są opisywane na forum.
Dlaczego Plessey, jakie korzyści?... dla mnie, ponieważ jak do tej pory nie robiłem żadnych konstrukcji na tych układach, a wiele o nich czytałem. Chyba przede wszystkim dlatego że są to układy z lat 60/70-tych ubiegłego wieku przeznaczone typowo do urządzeń radiokomunikacyjnych (program lotów kosmicznych Apollo). W moim przypadku nie chodzi o jakieś szczególne porównanie do innych nowoczesnych rozwiązań ale wykonanie czegoś nowego, nie powielanie kolejny raz innych konstrukcji innych kolegów które są dla mnie nie ciekawe.
Niewątpliwym plusem układów Plesseya jest to, iż po poprawnym montażu układ działa od pierwszego włączenia i nie wymaga jakiś specjalnych dostrojeń czy przyrządów pomiarowych do uruchomienia. A co do samej przyjemności pracy na wzbudnicy Plesseya mogą się przekonać tylko ci co ja wykonali...
https://www.youtube.com/watch?v=y5Zh_0_rytY
Piotr, SP9LVZ
Odpowiedz
#6
Witam Szanownych Kolegów,

Jak wcześniej już na forum napisałem trenujemy w grupie intensywny kurs wykonywania layoutu. Każdej osobie, która zaczyna przygodę z programami rysującymi ścieżki może się przydać kilka uniwersalnych reguł:

1. otwory w padach pod przewlekane elementy (THT) lepiej projektować większe aniżeli wynikałoby to z dostępnych makr,

2. uważnie sprawdzamy czy makra w bibliotece naszego programu są zgodne z faktycznymi wymiarami naszych podzespołów,

3. po wykonaniu layoutu i przed wysłaniem do "płytkarni" drukujemy sobie nasz projekt w pdf i sprawdzamy "na zimno",

4. koniecznie używajmy funkcji "test". Często się zdarzają zwarcia, bo program (Layout Sprint 6) ma taką własną fantazję, że raz 
    "otacza" ścieżki i pady przerwami, a niekiedy wychodzi nam dystans "0", czyli zwarcie. Poprawienie jest banalne.

5. rozdzielenie istniejących makr jest możliwe poprzez wcześniejsze naciśnięcie i przytrzymanie przycisku "Alt".

6. do zasygnalizowania "płytkarni" konieczności wycięcia jakiegoś otworu powinniśmy jego outline umieścić w warstwie "U".


Pozdrawiam wszystkich
George
Odpowiedz
#7
Witam Szanownych Kolegów,

W tym roku poczułem się "oszukany". Najprawdopodobniej jak wszyscy inni zostałem pozbawiony jednej pory roku - wiosny. Przypuszczalną sprawczynią jest aura. To chyba pierwszy raz kiedy mi coś znika, a ja nie mam o to pretensji..

A na poważnie, to wszystko nam się tak pięknie w przyrodzie rozwija, drzewa nastrojowo szumią, pszczółki robią nam już miodek, a za chwilę pojawią się ryneczku truskawki. Wspaniała pogoda na prace antenowe ale przede wszystkim na wycieczki. Korzystajmy z tego lata na wiosnę, bo nie wiadomo czy lato nie będzie podobne do jesieni..


Pogodnie i w dobrym nastroju pozdrawiam wszystkich czytających.

George sp5rzm
Odpowiedz
#8
Witam Szanowne Koleżanki i niemniej Szanownych Kolegów,

Po kilku łącznościach z Koleżankami doszedłem do wniosku, ze wcale nie jest Ich w eterze tak mało jak wcześniej sądziłem. To dobrze. Zawsze Panie wpływają na złagodzenie obyczajów.

Parę dni temu miałem przyjemność słuchania rozmowy Krzysztofa DH1CL z jedną z polskich stacji. Nasz forumowy Kolega ma wspaniałą modulację. Pozwolę sobie tym miejscu poprosić Krzysztofa aby coś na ten temat na forum napisał (jeśli to nie jest jakaś tajemnicaSmile).

Blisko tydzień temu włączyłem radio i z przerażeniem zauważyłem, że zrobiło się ono jakieś "tępe". Słyszałem zagraniczne stacje  ale żadnych polskich... Sądziłem, że "drutowy" montaż TRx uległ przypadkowemu uszkodzeniu. Byłem bliski podjęcia decyzji o demontażu poszczególnych bloków. Na szczęście postanowiłem zająć się tym następnego dnia. To była dobra decyzja. W kolejnym dniu wszystko pracowało jak należy, a jednym z głównych tematów na paśmie była owa niespodziewana cisza na 80 m spowodowana występującą nad Polską polarną zorzą ...

Pozdrawiam wszystkich
George sp5rzm
Odpowiedz
#9
Witam wszystkich czytajacych,


tajemnic zadnych nie ma. To nasza wspolna zabawa.


W moich TRX-ach stosuje modulatory pasywne (kolowe na diodach BAT43 lub 1N60). Filtr jest zrobiony na szejsciu kwarcach o czest. 5MHz w obudowach HC18.
Oczywiscie to bez znaczenia jaki jest modulator, wazne jest aby caly tor formowania sygnalu byl poprawnie zaprojektowany.
1.dobrze dopasowany filtr kwarcowy z wlasciwa charakterystyka (to podstawa)
2.wielkosci sygnalow na wlasciwych poziomach (stopnie wzmacniajace, BFO oraz tor mikrofonowy)
3.sygnal BFO w wlasciwym miejscu zbocza filtra kwarcowego
4.poprawnie funkcjonujacy mikrofon


Krzysztof dh1cl
Odpowiedz
#10
Witaj Krzysztofie,

Prosta recepta ale jak zwykle przysłowiowy "diabeł tkwi w szczegółach" .

Właśnie zmagam się obecnie z problemem właściwych dopasowań, a rezultat obserwuję na oscyloskopie. Jest to świetna szkoła radioamatorstwa. Gdyby nie oscyloskop Kolegi Mietka, to pewnie nigdy bym nie wyszedł w eter. 

Pozdrawiam
George
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości