22-05-2017, 08:51 PM
Witam Szanownych Kolegów,
Postanowiłem powrócić do wątku, który był przeze mnie wcześniej już poruszany na innym forum. Mam na myśli pomiarowy box do badania kwarcowych flitrów . Niebawem wykonam kilka dodatkowych zdjęć i zamieszczę je w tym wątku. Może się to komuś przydać. Wprawdzie metoda kwarcowego formowania sygnału SSB jest skutecznie zastępowana cyfrową obróbką ale to jest jak na razie wiedza tajemna dostępna niewielu krótkofalowcom. Sympatyczny Kolega Janusz sp5bmp wypuścił niedawno bardzo udaną wersję transceivera o nazwie "Husarek DSP". Miałem okazję obejrzeć i posłuchać tego radia. Zdumiewająca jest jego prostota i rezultat objawiający się w bardzo eleganckim wykonaniu oraz świetnych parametrach tego urządzenia. W życiu jest ciągle tak, że mimo tego iż mamy samochody, to część ludzi woli jeździć rowerem. Między innymi z tego powodu próbujemy dokończyć nasze "plessey`e" . Przy okazji zaobserwowałem ciekawe socjologiczne zjawisko polegające na tym, że najwięcej ochoty miałem do zakończenia TRx`a gdy nie posiadałem większości z moich pomiarowych przyrządów. Po ich nagromadzeniu zadowalam się głównie ich oglądaniem, a rozpoczęty wcześniej projekt żałośnie patrzy w moją stronę.. Może trochę przesadzam.
Pozdrawiam wszystkich
George sp5rzm
Postanowiłem powrócić do wątku, który był przeze mnie wcześniej już poruszany na innym forum. Mam na myśli pomiarowy box do badania kwarcowych flitrów . Niebawem wykonam kilka dodatkowych zdjęć i zamieszczę je w tym wątku. Może się to komuś przydać. Wprawdzie metoda kwarcowego formowania sygnału SSB jest skutecznie zastępowana cyfrową obróbką ale to jest jak na razie wiedza tajemna dostępna niewielu krótkofalowcom. Sympatyczny Kolega Janusz sp5bmp wypuścił niedawno bardzo udaną wersję transceivera o nazwie "Husarek DSP". Miałem okazję obejrzeć i posłuchać tego radia. Zdumiewająca jest jego prostota i rezultat objawiający się w bardzo eleganckim wykonaniu oraz świetnych parametrach tego urządzenia. W życiu jest ciągle tak, że mimo tego iż mamy samochody, to część ludzi woli jeździć rowerem. Między innymi z tego powodu próbujemy dokończyć nasze "plessey`e" . Przy okazji zaobserwowałem ciekawe socjologiczne zjawisko polegające na tym, że najwięcej ochoty miałem do zakończenia TRx`a gdy nie posiadałem większości z moich pomiarowych przyrządów. Po ich nagromadzeniu zadowalam się głównie ich oglądaniem, a rozpoczęty wcześniej projekt żałośnie patrzy w moją stronę.. Może trochę przesadzam.
Pozdrawiam wszystkich
George sp5rzm