Urządzenie w założeniu przez większość czasu ma pracować w opcji RX - zakładam od dwóch tygodni do miesiąca na jednym komplecie zasilania. Jednocześnie podczas marszu nie koniecznie wygodnie jest ciągnąć ze sobą dużą płaszczyznę baterii słonecznej, którą też posiadam. Zabieram ją tylko na wyjazdy samochodowe. Przy okazji pochwalę się, że do tej baterii zaprojektowałem kiedyś przetwornicę pseudo MPPT, bo wszystkie fabryczne regulatory niemiłosiernie zakłócały odbiór.
Takie przetwornice pseudo MPPT obecnie są do nabycia u Chińczyków, ale chyba na ten moment handel jest wstrzymany. Do takiej przetwornicy trzeba dorobić jeszcze solidne filtry i ekran.
Aku ołowiowy jest zdecydowanie za cieżki. Zacząłem kombinować zestaw aku LiFePo.
Piotrze jak radzisz sobie z zakłóceniami, przypuszczam, że masz podłączoną baterię bezpośrednio do aku bez żadnego regulatora.
P.S.
A może ktoś widział giętkie baterie słoneczne nakładane na kurtkę. Żołnierze amerykańscy już takie mają...
Takie przetwornice pseudo MPPT obecnie są do nabycia u Chińczyków, ale chyba na ten moment handel jest wstrzymany. Do takiej przetwornicy trzeba dorobić jeszcze solidne filtry i ekran.
Aku ołowiowy jest zdecydowanie za cieżki. Zacząłem kombinować zestaw aku LiFePo.
Piotrze jak radzisz sobie z zakłóceniami, przypuszczam, że masz podłączoną baterię bezpośrednio do aku bez żadnego regulatora.
P.S.
A może ktoś widział giętkie baterie słoneczne nakładane na kurtkę. Żołnierze amerykańscy już takie mają...