Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
generator dwutonowy
#1
Witam Szanownych Kolegów,

Kontynuując prace nad doskonaleniem umiejętności w zakresie wykonywania projektów layout`u wykonaliśmy z Kolegą Piotrem SP9LVZ projekt PCB do dwutonowego generatora. Zmontowany "przyrząd" będzie pomocny przy badaniu liniowości pracy wzmacniaczy w.cz.


Pozdrawiam wszystkich
George sp5rzm
Odpowiedz
#2
Witam Szanowne Koleżanki i nie mniej Szanownych Kolegów,


   W ramach koleżeńskiej współpracy razem z Kolegą Piotrem podjęliśmy decyzję o rozdaniu, wśród zarejestrowanych uczestników forum, płytek dwutonowego generatora służącego do pomiarów liniowości wzmacniacza mocy w.cz. W 9 padach trzeba "dodać" masę. Poza tym działa bardzo dobrze. Jest do wzięcia 15 PCB. Kto pierwszy ten lepszy. :Smile  Zainteresowani proszeni są o kontakt na priv.


Pozdrawiam wszystkich

George sp5rzm
Odpowiedz
#3
ROZDANIE = ZA DARMO + 4 zł na kopertę i znaczek
Odpowiedz
#4
   
Witam Szanowne Koleżanki i nie mniej Szanownych Kolegów,

Przegapiłem sprawę zamieszczenia na forum schematu dwutonowego generatora. Są na nim zaznaczone punkty informujące gdzie na płytce zabrakło mas. W sumie jest to 7 punktów. Na schemacie widać tylko 6, bo siódmy jest zasilaniu lub wyjściu sygnału (nie pamiętam).

Pozdrawiam wszystkich
George
Odpowiedz
#5
Cześć,
ostatnio walczyłem z generatorem i mam kilka uwag. Siódmy, niepodłączony do masy pad znajduje się na wyjściu urządzenia. Początkowo generator nie startował i pomogła zmiana rezystora 33kOhm na 5,1kOhm. Na PCB jest błędny opis, a mianowicie znajduje się tam 6x10nF a powinno być 3x10nF (f=900Hz) i 3x4,7nF (f=1,7kHz) - tak jak na schemacie.  

Powodzenia,
Jacek SP5OXJ.
Odpowiedz
#6
Trochę tych mas jakoś się nie zrobiło w "produkcji".
Te rezystory 33k w dzielniku trzeba dobrać tak, by na kolektorze było ok. połowy napięcia zasilania, co zależy od wzmocnienia użytego tranzystora.
Piotr, SP9LVZ
Odpowiedz
#7
Dzisiaj uruchomiłem ten generator. Bez oscyloskopu ciężko byłoby go odpalić. Jak już zaczął chodzi, to sygnał miał brzydki. Tak więc, odrobina walki była, żeby poustawiać punkty pracy. Czy ktoś z was używał do badania liniowości wzmacniaczy - komputera? W sieci można natrafić na opisy odpowiednich programów, ale nie robiłem tego.
Odpowiedz
#8
Tez poszedlem ta droga. Masz racje, bez oscyloskopu ciezko, by bylo..
Odpowiedz
#9
Witam Szanowne Koleżanki i nie mniej Szanownych Kolegów,

Chciałbym podzielić się ze wszystkimi swoimi spostrzeżeniami z etapu uruchamiania dwutonowego generatora. Przede wszystkim zauważyłem, że generatory słabo oscylowały w przypadku niektórych ceramicznych kondensatorów. Zdecydowanie lepiej było z kondensatorami styrofleksowymi. Problem był jednak z uzyskaniem odpowiednich częstotliwości, bo wybór i dostępność tego typu elementów jest u nas mocno ograniczona. W dodatku, przy ich zastosowaniu dochodzą (jak przypuszczam) istotne indukcyjności, a to z kolei wpływa na przesunięcie pracy generatorów w górę częstotliwości. Nie eksperymentowałem jeszcze z kondensatorami typu NP0, które do podobnych zastosowań mają najlepszą opinię. Zdaje się, że Kolega Wojtek składał swój generator z zastosowaniem kondensatorów NP0. Mnie udało się kupić stosownych wartości.

Pozdrawiam wszystkich
George sp5rzm
Odpowiedz
#10
Witam ponownie,

Chciałbym jeszcze dodać jedną uwagę. Gdy nie mogłem uruchomić jednego z generatorów, to ostatecznie pomogła wymiana tranzystora na 2N2369. Odnoszę wrażenie, że przestrajanie jednego z generatorów lub nawet ustawianie jego punktu pracy wpływa znacząco na pracę drugiego z generatorów. Jutro spróbuję je rozdzielić przy pomocy elektrolitycznych kondensatorów.

Pozdrawiam wszystkich
George sp5rzm
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości