27-11-2018, 03:48 PM
Jeżeli wzmacniacz będzie z przodu przed mieszaczem to nie ma znaczenia jakiego typu będzie, zawsze obniży IP3 na wejściu całości o tyle ile ma wzmocnienia. Ważne jednak jest, aby to IP3 samego wzmacniacza było większe od IP3 całości, bo w przeciwnym wypadku IP3 będzie już psute nie tylko przez to, że wzmacniacz podnosi poziom powyżej możliwości mieszacza, ale sam wzmacniacz będzie to psuł.
Przykładowo:
mieszacz : IP3=30dBm
wzmacniacz +10dB
Wypadkowe IP3=+20dBm
Jeżeli w tym zestawie wzmacniacz będzie miał mniej niż +20dBm to popsuje ten zestaw.
Powyższe rzeczy są chyba dość proste i oczywiste. Nie ma tu żadnych zawiłości.
Stosowanie więc wzmacniacza na wejściu o nad wyraz dużym IP3 będzie przerostem formy nad treścią.
Podobnie rzecz się będzie miała, jeśli postawimy wzmacniacz za mieszaczem. Tu wszystko zależy od tłumienia mieszacza. IP3 będzie mogło być pomniejszone o tłumienie mieszacza.
Jeśli więc mieszacz ma IP3=+30dBm i ma tłumienie 7dB to za mieszaczem można zastosować też trochę słabszy pod względem IP3 wzmacniacz. Będzie dobrze działał jeśli jego IP3 będzie większe od +23dBm. W przypadku wzmacniacza za mieszaczem na pierwszy plan wysuwają się inne parametry takie jak szumy własne decydujące o czułości ,gdy nie korzystamy ze wzmacniacza w.cz., a także dobre dopasowanie takiego wzmacniacza stanowiące obciążenie mieszacza. Od tego obciążenia zależy IP3 samego mieszacza.
Prawidłowy dobór poszczególnych elementów dość łatwo sprawdzić za pomocą generatora w.cz. i oscyloskopu.
Stopniowo zwiększając poziom z generatora wyłapujemy moment, kiedy sygnał na wyjściu już nie przyrasta. Badamy to dla każdego stopnia. Jeśli któryś stopień układów wejściowych pierwszy się nasyca to oznacza, że ma on za małe IP3.
Zamiast oscyloskopu można przykładać do wyjść poszczególnych stopni prostą jednodiodową sondę podłączoną do miernika cyfrowego.
Zamiast generatora można użyć TRXa ze stałym tłumikiem mocy plus regulowany tłumik.
Nie ma więc biedy. Tłumiki można samemu zrobić i badania wykonać we własnym zakresie.
Pomimo powyższych możliwości najlepiej takie układy bada się sygnałami dwutonowymi, a wyjścia ogląda na analizatorze widma.
Wpadł mi pomysł wyposażenia swojego NWT500 w przystawkę do analizy widma. Co prawda mam analizator widma, ale ciekawi mnie czy przeciętny radioamator mógłby się w zadawalający sposób posłużyć takim uproszczonym sprzętem własnej roboty.
Przy zastosowaniu wzmacniaczy z zawyżonym IP3 pierwszy nasyci się mieszacz jako najsłabszy element łańcucha. Taki stan generalnie można uznać też za prawidłowy, tylko po co tak przedobrzyć na wzmacniaczach, skoro najbardziej problematyczny będzie i tak mieszacz.
Przykładowo:
mieszacz : IP3=30dBm
wzmacniacz +10dB
Wypadkowe IP3=+20dBm
Jeżeli w tym zestawie wzmacniacz będzie miał mniej niż +20dBm to popsuje ten zestaw.
Powyższe rzeczy są chyba dość proste i oczywiste. Nie ma tu żadnych zawiłości.
Stosowanie więc wzmacniacza na wejściu o nad wyraz dużym IP3 będzie przerostem formy nad treścią.
Podobnie rzecz się będzie miała, jeśli postawimy wzmacniacz za mieszaczem. Tu wszystko zależy od tłumienia mieszacza. IP3 będzie mogło być pomniejszone o tłumienie mieszacza.
Jeśli więc mieszacz ma IP3=+30dBm i ma tłumienie 7dB to za mieszaczem można zastosować też trochę słabszy pod względem IP3 wzmacniacz. Będzie dobrze działał jeśli jego IP3 będzie większe od +23dBm. W przypadku wzmacniacza za mieszaczem na pierwszy plan wysuwają się inne parametry takie jak szumy własne decydujące o czułości ,gdy nie korzystamy ze wzmacniacza w.cz., a także dobre dopasowanie takiego wzmacniacza stanowiące obciążenie mieszacza. Od tego obciążenia zależy IP3 samego mieszacza.
Prawidłowy dobór poszczególnych elementów dość łatwo sprawdzić za pomocą generatora w.cz. i oscyloskopu.
Stopniowo zwiększając poziom z generatora wyłapujemy moment, kiedy sygnał na wyjściu już nie przyrasta. Badamy to dla każdego stopnia. Jeśli któryś stopień układów wejściowych pierwszy się nasyca to oznacza, że ma on za małe IP3.
Zamiast oscyloskopu można przykładać do wyjść poszczególnych stopni prostą jednodiodową sondę podłączoną do miernika cyfrowego.
Zamiast generatora można użyć TRXa ze stałym tłumikiem mocy plus regulowany tłumik.
Nie ma więc biedy. Tłumiki można samemu zrobić i badania wykonać we własnym zakresie.
Pomimo powyższych możliwości najlepiej takie układy bada się sygnałami dwutonowymi, a wyjścia ogląda na analizatorze widma.
Wpadł mi pomysł wyposażenia swojego NWT500 w przystawkę do analizy widma. Co prawda mam analizator widma, ale ciekawi mnie czy przeciętny radioamator mógłby się w zadawalający sposób posłużyć takim uproszczonym sprzętem własnej roboty.
Przy zastosowaniu wzmacniaczy z zawyżonym IP3 pierwszy nasyci się mieszacz jako najsłabszy element łańcucha. Taki stan generalnie można uznać też za prawidłowy, tylko po co tak przedobrzyć na wzmacniaczach, skoro najbardziej problematyczny będzie i tak mieszacz.