Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Uwagi uruchamianie poprawionej wersji I
#1
Podczas uruchamiania pierwszej wersji mankamentem było klejenie się styków przekaźnika, który w wersji I zwiera zasilanie nie pracującej części TX/ lub RX do masy. Jest to konieczne ze względu na przełączanie wzmacniacza rewersyjnego pomiędzy mieszaczem a filtrem p.cz. Zjawisko jest spowodowane prawdopodobnie dużym prądem rozładowczym z kondensatorów elektrolitycznych w zasilaniu TX/RX. Można to ograniczyć poprzez zwieranie nie pracującej części zasilania do masy poprzez rezystor 100R, przy zachowaniu poprawnej pracy przełączników diodowych.
Drugi problem z wersją I to wzbudzanie się wzmacniacza m.cz. TBA810S w przypadku braku obciążenia nisko omowym głośnikiem. Może to wystąpić w czasie pracy na słuchawkach nawet nisko omowych (30-50R). Efektem jest zwiększony pobór prądu przez wzmacniacz i grzanie się wzmacniacza. By tem zapobiec należy przy pacy z słuchawkami dolutować do wyjścia głośnikowego wzmacniacza rezystor 8-10R jako sztuczne obciążenie, a równolegle do tego słuchawki.
Poniżej opcje modyfikacji.

   
Piotr, SP9LVZ
Odpowiedz
#2
Piotrze,

U mnie występował ten problem grzania się wzmacniacza TBA810S ale przy pracy na 50R głośniku. Na słuchawkach miałem już podpięty równoległy rezystor 10R. Jakiś czas nawet o tym nie wiedziałem, że wzmacniacz się nagrzewa.. Kiedyś poczułem dziwny zapach od strony płytki i "po nitce do kłębka" doszedłem do tego co Ty. Dobrze, że o tym napisałeś. Rezystor rozładowujący ładunki na torze zasilania Tx jest ciekawym i chyba dobrym rozwiązaniem.


Pozdrawiam
Odpowiedz
#3
wzmacniacze m.cz. nie mają prawa nagrzewać się bez obciążenia. Prawdopodobnie we wzmacniaczu powstają wzbudzenia na częstotliwościach ponadakustycznych, których nie słychać. Warto podłączyć oscyloskop i to sprawdzić. Jeżeli ta przyczyna się potwierdzi to należy zmienić wartości niektórych elementów w schemacie wzmacnicza.
Odpowiedz
#4
Na pewno to jest to - powstaje wzbudzenie na częstotliwościach ponad akustycznych jeśli nie obciąży się niską impedancją wzmacniacza. Zastanawiam się czy chodzi o użycie kondensatorów blokujących ceramicznych zamiast styrofleksowych? Ew. trzeba sprawdzić czy zablokowanie wejścia jakimś kondensatorem nie pomoże. Jak widać powtarza się ta sytuacja w kolejnych przypadkach. W wolnej chwili przetestuję, czy rozwiązaniem jest tylko ten dodatkowy rezystor. Trzeba też pamiętać, by radiator był uziemiony.
Co do drugiego problemu (przekaźnika) to proponuję by robić małe modyfikacje na nowej wersji płytki (ta która ma ten przekaźnik na pokładzie), rozwiercić otwór pod te styki do masy by nie stykał się masą i dolutować do nich te 100R do masy... W pierwszej wersji nie ma przekaźnika na płytce, więc łatwiej to wykonać.
Piotr, SP9LVZ
Odpowiedz
#5
Przetestowałem dziś tą opcję z 100R z #1 w obwodzie styków przekaźnika zasilania co zwierają +12 TX/RX do masy. Po zastosowaniu dodatkowych 100R - nie ma już problemu sklejania styków, po wartości skoku prądu zasilania widać moment jak +12V jest zwierany do masy przez 100R - na ułamki sekuny. Dzięki tym rezystorom 100R nie ma pełnego zwarcia na zasilaniu i styki się nie sklejają. Wymagało to rozwiercenia otworów przekaźnika tych styków były na masie i przelutowanie tych styków z rezystorami 100R do masy. Oczywiście RX i TX oddzielnie.
Piotr, SP9LVZ
Odpowiedz
#6
Kolejna poprawka, być może już omawiana, ale przypomnę to zablokowanie kondensatorem 470pF - 1,5 nF wzmacniacza operacyjnego NE5534.
Kondensator lutuje się na "kanapkę" do rezystora 100k który jest w sprzężeniu pomiędzy nóżkami 6 i 2 (wyjście/wejście układu).
W efekcie ograniczamy pasmo przenoszenia m.cz. wzmacniacza (zmniejszenie szumów) oraz likwidujemy oddziaływanie sygnały BFO na wzmacniacz.
NE5534 posiada pasmo przenoszenie prawie do 10 MHz, więc ta blokada z tego punktu problemu jest niezbędna. Po zablokowaniu nie ma konieczności szczelnego ekranowania generatora BFO.

   

Test nowej płytki Plesseya "czarnej" z syntezą na Si5351 - sygnał BFO jest także podawany z syntezy (bez obsadzenia elementów generatora BFO na płytce).



Piotr, SP9LVZ
Odpowiedz
#7
Cool, 
A do tego nieźle słychać.
Tylko ta odręcznie malowana płytka po lewej stronie u góry pokazana drukiem do góry pod koniec filmu jakoś nie pasuje.
Co to takiego? Filtry wejściowe? Przedwzmacniacz?
No i wygląda na to, że zapasik kości Plessey'a jeszcze jest.

Motywuje mnie to do odstawiania napraw przyrządów pomiarowych i radiostacji i powrotu do zakończenia któregoś Plessey'a.

73, Mietek
Odpowiedz
#8
Mietku,

Dobra wiadomość od Ciebie. Gdy skończysz tego "plesseya", to wówczas będą już trzy stacje w eterze. Może jeszcze gdzieś ktoś złożył płytkę i z niej korzysta ale się nie pochwalił. 


Pozdrawiam
Odpowiedz
#9
Tak Mietku zgadza się,... ta odręcznie malowana płytka to filtr na 3,5 MHz i przedwzmacniacz, ma już chyba z 10 lat i ciągle się przydaje zamiast podłączać duży filtr wielopasmowy.... Big Grin
Piotr, SP9LVZ
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości