02-05-2020, 09:23 AM
Witam Szanowne Koleżanki i nie mniej Szanownych Kolegów,
Z zaciekawieniem obserwuję zmagania Kolegów ze skłonieniem demobilowego wzmacniacza do pracy na 80m.
Wprawdzie w tym porównaniu z Kolegami czuję się jak żaba u kowala podkładająca nogę do podkucia ale niech tam.. U mnie jest odwrotnie. Nie mogę właściwie przemówić do wzmacniacza aby zechciał pracować wyżej niż 80m. Zestroiłem BPF`y, sprawdziłem jak wygląda szerokopasmowość wyjściowego trafo w.cz., i dalej klapa... Sprawdzałem woltomierzem jak wygląda wzmocnienie stopień po stopniu i odkryłem, że wszystko się załamuje na końcowych tranzystorach pracujących przeciwsobnie.
Słyszałem już o takich przypadkach, że kupowane w sieci tranzystory mocy jako tako pracują do 4-5MHz , a później, to już klęska. Zastanawiam się czy właśnie nie mam podobnej sytuacji. Teoretycznie zastosowane 2SC1969 powinny pracować do 30MHz ale jak to mówią - "cuś tu panie nie gra".
Pozdrawiam wszystkich
sp5rzm
Z zaciekawieniem obserwuję zmagania Kolegów ze skłonieniem demobilowego wzmacniacza do pracy na 80m.
Wprawdzie w tym porównaniu z Kolegami czuję się jak żaba u kowala podkładająca nogę do podkucia ale niech tam.. U mnie jest odwrotnie. Nie mogę właściwie przemówić do wzmacniacza aby zechciał pracować wyżej niż 80m. Zestroiłem BPF`y, sprawdziłem jak wygląda szerokopasmowość wyjściowego trafo w.cz., i dalej klapa... Sprawdzałem woltomierzem jak wygląda wzmocnienie stopień po stopniu i odkryłem, że wszystko się załamuje na końcowych tranzystorach pracujących przeciwsobnie.
Słyszałem już o takich przypadkach, że kupowane w sieci tranzystory mocy jako tako pracują do 4-5MHz , a później, to już klęska. Zastanawiam się czy właśnie nie mam podobnej sytuacji. Teoretycznie zastosowane 2SC1969 powinny pracować do 30MHz ale jak to mówią - "cuś tu panie nie gra".
Pozdrawiam wszystkich
sp5rzm