03-05-2020, 09:41 PM
Już coś do przodu,... na razie wiadomo na jakim rdzeniu nie wychodzi. Może pojemności w układzie robią taki rezonans?
Piotr, SP9LVZ
TRANSFORMATORY W.CZ. DO PA
|
03-05-2020, 09:41 PM
Już coś do przodu,... na razie wiadomo na jakim rdzeniu nie wychodzi. Może pojemności w układzie robią taki rezonans?
Piotr, SP9LVZ
Ja jeszcze raz wrzucę temat PA 100W Chińskiego, doprowadziłem go do pracy na wyższych pasmach do 28 Mhz pod 100W ze sterowania 5W. Dziś zrobiłem próbę QSO na 28 Mhz - działa poprawnie, nie wzbudza się.. Na 50 MHz jest dalej ok. 50W. Prąd spoczynkowy na dwa tranzystory ustawiony na 300mA. Zrobiłem mu blokady dobrej jakości kondensatorami w tym Silver Mica, bo kiepski ceramik odparował.... kluczem, były dobrej jakości kondensatory... więc nie koniecznie trzeba szukać przyczyn tylko w transformatorach.
Piotr, SP9LVZ
Piotrze,
Jak widać jakość generuje sukces. Gratulacje. Chińskie wzmacniacze, moim zdaniem, mają spore niedopracowania. Myślę, że prototypy były skonstruowane znacznie lepiej ale podejście producenta wyrażające się podejściem "obniżymy koszty", by zwiększyć zysk jest oczywiste.. Pozdrawiam Spodziewam się tego, że gdybyś nawinął uzwojenie wtórne wyjściowego transformatora w.cz. grubszym przewodem w cienkiej izolacji teflonowej, to rezultaty byłyby jeszcze ciekawsze (np. tak jak to zrobił Mietek).
Ten przewód wbrew pozorom jest dobry, gruby z izolacją trudnotopliwą, przy lutowaniu nie topi się... nie wiem dlaczego nie dodali jeszcze dodatkowych kondensatorów odsprzęgających do tego wzmacniacza pomimo że są miejsca lutownicze. Po pełnej blokadzie pracuje poprawnie bez podwzbudzeń.
Piotr, SP9LVZ
05-05-2020, 12:26 PM
Piotrze,
Nie sugeruję, że jest za cienki ale jedynie, że gdybyś do tych rurek wprowadził maksymalnie gruby przewód w cienkiej, teflonowej izolacji, to szerokopasmowość i sprawność pewnie by wzrosła. Ja to już sprawdzałem w innych transformatorach. Opisał budowę szerokopasmowego transformatora Kolega sp2jqr oraz sp2fp. "Ćwiczyłem" oba warianty, które są właściwie takie same, z małymi różnicami. Pozdrawiam
Jasna sprawa, jak będę jeszcze pracował nad nim to może przewinę. W oryginale jest drut w izolacji, czy te w teflonach to są linki? Nie wiem czo lepsze czy drut czy linki w tych obwodach. Na teraz to jedynie z 50 Mhz jest słabo, bo bierze z zasilacza 140W a oddaje 50W, przynajmniej tak pokazują mierniki...
Dodam tylko tyle, że zrobiłem dziś testy na 50 Mhz, wzmacniacz co do sygnału pracuje prawidłowo.
Piotr, SP9LVZ
Wracając do tematu wzmacniacza z "demobilu" co prezentował Mietek, to dziś go testowałem pierwszy raz. Zasilanie 13,8V, prąd spoczynkowy był ok. 1,3A. Sterowałem go z FT-817 mocą 5W na sztuczne obciążenie. Oddawał od 7 Mhz do 28 Mhz 50W, ale na 7 Mhz już pobierał wyższy prąd ok. 8A, na wyższych pasmach ok. 5A. Pasmo 3,5 Mhz nie wchodzi już w jego zakres bo pobiera 24A! i oddaje ok 30W. Natomiast na 50 Mhz, oddaje tylko 30W przy 4A. Wynika z tego, że ma większą sprawność od wzmacniacza Chińskiego, ale mniejsze wzmocnienie lub chodzi i napięcie zasilania. Chiński za to ma prąd spoczynkowy 300mA... Coś tu nie pasuje w stosunku do danych z karty katalogowej.
Czy ktoś z was zrobił próby przy jakiej mocy steruje się do 80-100W przy zasilaniu 13,8V? Zastanawiam się także nad podaniem zasilania 24V, bo ten wzmacniacz oryginalnie pracuje chyba na 28V - powinna mu moc pójść w górę być może osiągnie wtedy te 16 dB wzmocnienia. Karta katalogowa tranzystorów poniżej...
Piotr, SP9LVZ
Piotrze,
Ciekawe co "wyciśniesz" z tego wzmacniacza. Na Forum zrobiło się tak jakoś żwawo, co chwila jakiś nowy post, i ciekawe zagadnienia. Paru Kolegów ma mocno zaawansowaną budowę "plessey`a więc będzie okazja do kolejnych dyskusji. Osobiście dostałem "w kość" z powodu swojej upartości, wyrażonej tym, by we wzmacniaczach mocy stosować tranzystory bipolarne, i to w dodatku takie, które już nie są produkowane.. Naraziło to mnie na dużą stratę czasu, pieniędzy oraz mnóstwa nieudanych eksperymentów z tym co się nazywa "fake transistor'. W firmie "Hesta" znalazłem w końcu to czego nigdzie nie było i nagle wzmacniacz ruszył. Uzyskałem: na 80m - 20W, na 40m - 12W i na 20m - 7W. Różnice w mocach na poszczególnych pasmach są nadal za duże więc dalej będę temat drążyć. Przed wymianą jednego z tranzystorów moc była zbliżona do 1W... Wymienię jeszcze dwa tranzystory w końcowym stopniu, bo podejrzewam, że mogą być nieudanymi podróbkami. Aktualnie pracują tam dwa 2SC1969 niewiadomego pochodzenia. Kolega Mieczysław sp5hbt zainspirował mnie badaniem indukcyjności uzwojenia transformatora wyjściowego w.cz. Zmierzyłem. U mnie jest to 5,5uH. Ogólnie mam dobry dzień, bo nie spaliłem ani jednego tranzystora : Pozdrawiam Ps. Jeśli chodzi o nawijanie uzwojenia wtórnego, to moim zdaniem najlepszy jest kabel koncentryczny w teflonowej powłoce. Ma cienką i bardzo wytrzymałą izolację. Druty z reguły mają izolację znacznie grubszą, a to idzie w poprzek koncepcji jak najlepszego "wypełnienia" rurki. W brytyjskim projekcie widziałem rozwiązanie z linką z cienkich drucików, na którą naciągnięto termokurczliwą rurkę. Linka była gruba.
Mam nadzieję, że koledzy którzy mają zaawansowane prace przy Plesseyu, napiszą o doświadczeniach z uruchamiania poszczególnych stopni i podzielą się informacjami co wykorzystali jako BPF, PA i LPF, oczywiście w odpowiednich miejscach tego forum...
W kwestii PA, bo tu o tym piszemy, to na pewno jakość tranzystorów (oryginałów) odgrywa kluczową rolę w uruchamiania tak PA jak i wszelkich innych stopni urządzeń radiowych,... Ja do tej pory wykonywałem TRX QRP, więc wzmacniacze tranzystorowe były do poziomów 5-10W, a do tego wykorzystywałem oddzielne PA. Większe wzmacniacze kiedyś wykonywałem jako lampowe na QQE06/40, EL34 czy GU32, itp. Mam do tej pory "na stanie" takie dwa wzmacniacze i trochę zapasowych podzespołów. Natomiast tranzystorowe większej mocy to raczej z demobilu lub gotowe zestawy.... więc nie "ćwiczyłem" samodzielnych projektów w tym zakresie. Natomiast uważam, że chyba lepsze na uzwojenia transformatorów są druty niż linki? - nie wiem, ale zgodnie z teorią prądu w.cz. jest efekt naskórkowości i trudno powiedzieć jak zachowuje się prąd płynący w kabelku składającym się z wielu cienkich drucików. W PA mniejszej mocy uzwojenia nawija się drutem emaliowanym i wszystko pracuje prawidłowo. W przypadku większych mocy izolacja w postaci emalii może być za cienka, więc trzeba by mieć drut w izolacji z tworzywa (teflonu). Warto tu zauważyć, że kable antenowe dobrej jakości nisko stratne mają żyłę środkową z drutu miedzianego lub aluminiowego miedziowanego, a nie z linki, bo prąd w.cz. płynie powierzchnią, a nie przekrojem przewodu. P/S Dziś podłącze 24V pod wzmacniacz "z demobilu" na D1005UK i dam znać czy odparował czy pracuje.... ............ Minęła godzinka i wzmacniacz na D1005UK nie odparował,... ale wiemy chyba więcej... Zasilanie 24V - w zasadzie to bardzo dobrze zachowuje się w paśmie od 20-30 MHz, oddaje 100W przy sterowaniu mocą 5W i poborze prądu na poziomie 6,5A. Na 14 Mhz w zasadzie nic się nie zmieniło w stosunku do zasilania 13,8V oddaje 50W przy poborze 5,5A , na 18 MHz oddaje ok. 70W. Na 50 MHz nadal oddaje tylko 50W przy prądzie 5A - być może potrzebuje tu większego sterowania. Pasm 7Mhz i 3,5 Mhz nie sprawdzałem z zasilaniem 24V w obawie przed uszkodzeniem. Reasumując jeśli miał by być to wzmacniacz na wyższe pasma to z zasilaniem 24 V całkiem spokojnie można go wykorzystywać lub na wszystkie pasma trzeba by zmienić transformatory wejściowe i wyjściowe, ale jest w tym module też transformator w zasilaniu i myślę że on też jest ważny do wymiany... dosyć sporo do zrobienia. c.d.n.,.... !!!! Dorzucam to do posta bonus..... opracowanie magisterskie na temat projektowania wzmacniacza mocy 100W na KF, może ktoś chce się doktoryzować, poczytać, wykorzystać????....
Piotr, SP9LVZ
Nie wiem, czy ktoś nadąża czytać co piszę, ale na dziś test jeszcze jednego modułu wzmacniacza demobilowego jak w załączeniu.
Być może ktoś też ma ten moduł, można powiedzieć że końcówka mocy 100W na cały KF. Przy mocy sterującej 5W z FT817 (jak zawsze przy testach) i zasilaniu 24V oddaje moc od 110W na 1,8 Mhz do 80 W na 28Mhz, powyżej nie pracuje (mam tu na myśli kolejne pasmo czyli 50 MHz). Pobiera prąd spoczynkowy 400 mA, przy pełnym sterowaniu do 7,5A. Testowałem też z zasilania 13,8V - prądy podobne, moce maleją na dolnych pasmach do ok. 70W, na 28 MHz do ok. 50W. Można zasilać alternatywnie z różnych napięć. Dosyć prymitywne zasilanie BIAS (5V/0,7A), niestety to nie mos-fety, ale skuteczne. P/S jutro nie będę miał czasu po południu,... będzie spokój ode mnie...
Piotr, SP9LVZ
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|