Poniżej zamieszczam kilka uwag na temat doboru elementów do wzmacniaczy mocy, a zwłaszcza rdzeni w związku z pojawiającymi się w ostatnim czasie pytaniami do mnie w tym zakresie.
Do stopni mocy (obwody w przedwzmacniaczach i stopniu mocy) stosujemy rdzenie z czarnych materiałów ferrytowych np. typu BN-43-2402 (3312) lub większe. Wielkość rdzenia powinna być tak dobrana by zapewnić najmniejsze straty. Grzanie się rdzenia to objaw nasycenia i utrata właściwości (magnetycznych), to informacja o pojawieniu się strat. Rdzeń nie powinien się nagrzewać podczas pracy. Jeśli rdzeń traci właściwości magnetyczne, to jednocześnie zaczyna się wydzielanie nadmiernej mocy w tranzystorach końcowych i ich grzanie. Co z przypadkowymi rdzeniami, których własności nie znamy a chcielibyśmy je zastosować do wzmacniacza mocy w.cz.? Sprawdźmy omomierzem rezystancję rdzenia na odcinku 1 cm, jeśli mierzony opór jest większy od 40 kOmów, to rdzeń może być odpowiedni. Oszacowanie zakresu przenoszonej częstotliwości: nawijamy uzwojenia pierwotne i wtórne - taką ilość zwoi jak na schemacie i mierzymy indukcyjności: od strony kolektora (drenu) powinna być w okolicy 10 uH, a od anteny 50-100 uH. Jeśli mamy taką możliwość, to mierzymy pasmo przenoszenia analizatorem VNA. Ostatnia próba - prądowa: przez uzwojenie kolektorowe (drenu) przepuszczamy prąd stały o spodziewanej wielkości podczas pracy wzmacniacza np. 1 A i sprawdzamy jak zachowuje się pomiar indukcyjności po drugiej stronie (uzwojenie antenowe). Jeśli indukcyjność gwałtownie spada, to oznacza nasycanie się rdzenia, brak przenoszenia większej mocy.
Jeśli ktoś ma problem ze zdobyciem rdzeni do obwodu wyjściowego PA to można z powodzeniem wykorzystać rdzenie walcowe z demontażu kabli VGA (kabel od starych monitorów na których były nałożone rdzenie ferrytowe).
Próba nadajnika. Jeśli wykonujemy ją sygnałem jednotonowym (np. sygnał sinus 1 kHz na wejście mikrofonowe) to mierzymy moc PEP moc szczytową jaką daje wzmacniacz. W przypadku modulacji SSB powinniśmy raczej robić próbę sygnałem dwutonowym - mierząc moc średnią, taka jak będzie występować przy modulacji SSB.
Do stopni mocy (obwody w przedwzmacniaczach i stopniu mocy) stosujemy rdzenie z czarnych materiałów ferrytowych np. typu BN-43-2402 (3312) lub większe. Wielkość rdzenia powinna być tak dobrana by zapewnić najmniejsze straty. Grzanie się rdzenia to objaw nasycenia i utrata właściwości (magnetycznych), to informacja o pojawieniu się strat. Rdzeń nie powinien się nagrzewać podczas pracy. Jeśli rdzeń traci właściwości magnetyczne, to jednocześnie zaczyna się wydzielanie nadmiernej mocy w tranzystorach końcowych i ich grzanie. Co z przypadkowymi rdzeniami, których własności nie znamy a chcielibyśmy je zastosować do wzmacniacza mocy w.cz.? Sprawdźmy omomierzem rezystancję rdzenia na odcinku 1 cm, jeśli mierzony opór jest większy od 40 kOmów, to rdzeń może być odpowiedni. Oszacowanie zakresu przenoszonej częstotliwości: nawijamy uzwojenia pierwotne i wtórne - taką ilość zwoi jak na schemacie i mierzymy indukcyjności: od strony kolektora (drenu) powinna być w okolicy 10 uH, a od anteny 50-100 uH. Jeśli mamy taką możliwość, to mierzymy pasmo przenoszenia analizatorem VNA. Ostatnia próba - prądowa: przez uzwojenie kolektorowe (drenu) przepuszczamy prąd stały o spodziewanej wielkości podczas pracy wzmacniacza np. 1 A i sprawdzamy jak zachowuje się pomiar indukcyjności po drugiej stronie (uzwojenie antenowe). Jeśli indukcyjność gwałtownie spada, to oznacza nasycanie się rdzenia, brak przenoszenia większej mocy.
Jeśli ktoś ma problem ze zdobyciem rdzeni do obwodu wyjściowego PA to można z powodzeniem wykorzystać rdzenie walcowe z demontażu kabli VGA (kabel od starych monitorów na których były nałożone rdzenie ferrytowe).
Próba nadajnika. Jeśli wykonujemy ją sygnałem jednotonowym (np. sygnał sinus 1 kHz na wejście mikrofonowe) to mierzymy moc PEP moc szczytową jaką daje wzmacniacz. W przypadku modulacji SSB powinniśmy raczej robić próbę sygnałem dwutonowym - mierząc moc średnią, taka jak będzie występować przy modulacji SSB.
Piotr, SP9LVZ