Jeśli chodzi o konie to nie miałem na myśli trzymanie ale utrzymanie.
Jeśli chodzi o zazdrość to brzydka cecha.
Wystarczy znać parę podstawowych praw fizyki oraz mieć czas i pieniądze (ale mówią ,że czas to pieniądz)
i wszystko można naprawić. A ten co szuka to znajdzie.
Czego wszystkim życzę.
73, Mietek
(06-07-2020, 09:08 AM)sp5hbt napisał(a): [ -> ]Jeśli chodzi o konie to nie miałem na myśli trzymanie ale utrzymanie.
Jeśli chodzi o zazdrość to brzydka cecha.
Wystarczy znać parę podstawowych praw fizyki oraz mieć czas i pieniądze (ale mówią ,że czas to pieniądz)
i wszystko można naprawić. A ten co szuka to znajdzie.
Czego wszystkim życzę.
73, Mietek
Mietku, Najwazniejsze, bysmy zachowali dystans do rzeczywistosci. Lepiej zartowac anizeli sie smucic. Przy okazji chcialbym dodac, ze Twoj miliwoltomierz jest niezwykle czuly. Jeszcze raz wielkie dzieki!
Pozdrawiam
Żebyście się nie zapętlili w tej teorii koni i zazdrości....
Piotrze,
Wracając do koni, to najdroższe w utrzymaniu są konie wyścigowe. Podobnie jest z krótkofalarskim sprzętem - najdroższy jest "wyścigowy". Jak widać istnieje pewna zbieżność tych tematów. Ciekawe czy jakiś telegrafista próbował nadawać jadąc na koniu galopem?
Pozdrawiam
O telegrafowaniu na koniu nie słyszałem, ale o telegrafowaniu podczas jazdy na rowerze tak...
Być może jakby się cofnąć do starszych czasów, gdzie koń był podstawą transportu to może jakaś opowieść by się znalazła.
Tak to jest na forum w sezonie "ogórkowym".
73, Mietek
Mietku,
Z cala pewnoscia upal ma w tym wszystkim jakis znaczacy udzial.
Pozdrawiam
Mój nowy ale bardzo stary przyrząd.
AVO No2 ZD03813 SIGNAL GENERATOR Portable.
Staruszek, bo ma już ponad 60 lat.
Parametry podstawowe:
AM: 450 kHz to 225 MHz w 8 zakresach.
FM: 20 MHz to 100 MHz
Poziom sygnału wyjściowego od 1uV do 25mV
Do tego funkcja sweep i modulatory AM i FM.
Modulacja "diodowa" - jedyne cztery półprzewodniki z okresu ok 1950r.
Reszta to pięć lamp na szczęście typu Heptal i Noval.
W egzemplarzu który nabyłem niestety brakowało lamp bo ktoś je wymontował z urządzenia.
Przywrócenie do życia było całkiem proste bo poza zamontowaniem lamp i sformatowaniem kondensatorów elektrolitycznych
poza generatorem potrzebne było wymienienie jednego kondensatora elektrolitycznego, który
zaczynał "przewodzić" powyżej ok 200V.
Sprzęt ruszył.
Jeszcze trochę bardzo precyzyjna i czasochłonna naprawa wskaźnika aby modulator poprawnie pracował a poziom sygnału
na wyjściu był tym co nastawione na tłumiku wyjściowym.
[
attachment=1268]
Na razie stoi i oko cieszy.
Mietek SP5HBT